bardakonblog rowerowy

avatar bardakon
Zembrzyce

Informacje



2015:
button stats bikestats.pl 2014:
button stats bikestats.pl 2013:
button stats bikestats.pl
2012:
button stats bikestats.pl
2011:
button stats bikestats.pl
2010:
button stats bikestats.pl
2009:
button stats bikestats.pl
2008:
button stats bikestats.pl
2007:
button stats bikestats.pl

Moje rowery

Meridka 13306 km
Authon Solution SX 2279 km
Veturilo Wawa 51 km
Kona Hoss DeLux (Freccia) 2072 km


Szukaj

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2008

Dystans całkowity:336.43 km (w terenie 153.00 km; 45.48%)
Czas w ruchu:22:04
Średnia prędkość:13.34 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:48.06 km i 3h 40m
Więcej statystyk

Koskowa Góra z Bieńkówki. Szlak najpierw

Środa, 10 września 2008 | dodano: 10.09.2008Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc
Koskowa Góra z Bieńkówki. Szlak najpierw ciężki po mokrych kamieniach potem chwilka przejezdnego a dalej prowadzenie pod stronmiznę. Przejezdny, prowadzenie i już Koskowa;]
Zjazd ciężki duże luźne kamienie zjechało się ale średnia przyjemność.
Od Rynku Makowskiego serpentynami na Mioduszynę i zjazd przez pola nad Chobot.
Opis szybki ale zdjęcia może lepsze;)

Rower: Dane wycieczki: 42.00 km (30.00 km teren), czas: h, avg: km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Na starowidza- rekord 12

Wtorek, 9 września 2008 | dodano: 09.09.2008Kategoria Z Zembrzyc
Na starowidza- rekord 12 minut podjazd, 23 minuty od domu do domu.
A potem do lasku. Rower: Dane wycieczki: 12.28 km (7.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:10.84 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Mapa Wyprawy Beskid Maly-

Niedziela, 7 września 2008 | dodano: 08.09.2008Kategoria GPS, Z Foto, Z Zembrzyc
Mapa Wyprawy Beskid Maly- Beskid Żywiecki (start dzień wcześniej):


Drugi dzień wyprawy.
Wstaliśmy o 9 i zjedliśmy na śniadanie jajecznicę na boczku. Niestety to było za mało żebyśmy odzyskali w pełni siły, w końcu wczoraj cały dzień jechaliśmy na kanapkach...
W każdym razie rano schronisko wyglądało tak:) :

W Planach było Pilsko, jednak trasa szybko to zweryfikowała. Postanowiliśmy do jechać tylko do Rysianki. Więc z Hali Boraczej pojechaliśmy na Halę Redykalną gdzie pogadaliśmy z napotkanymi turystami (po zmianie planu czasu mieliśmy mnóstwo;)

Dalej żółtym szlakiem dojechaliśmy bez problemów do Schroniska na Hali Lipowskiej, gdzie zjedliśmy obiad. Ważne że żółty szlak jest raczej płaski z niewieloma przejezdnymi podjazdami wiec idealny na rower.
Z Lipowskiej było troszkę zjazdu i w rozpędzie pomyliłem drogi więc trzeba było się troszkę wrócić;) w tle schronisko na Rysiance

Z rysianki miał byś już tylko zjazd... i był, ale dla ludzi o rowerach z 180mm skoków! choć nie przesadzajmy w większości jakoś się ześlizgnąłem z tego urwiska, na zdjęciu już całkiem płasko- końcówka.

A powrót to już tylko asfalt z mega zjazdami i mega podjazdem na Hucisko (który zresztą widać w środku na wykresie.
Podsumowanie:

Rower: Dane wycieczki: 59.83 km (13.00 km teren), czas: 04:05 h, avg:14.65 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Sobota to pierwszy dzień dwudniowego

Sobota, 6 września 2008 | dodano: 08.09.2008Kategoria GPS, Z Foto, Z Zembrzyc
Sobota to pierwszy dzień dwudniowego wyjazdu, plan był prosty: Beskid Mały.
O 9:30 już na trasie, po 10km jazdy do Tarnawy Dolnej Ruszyliśmy szlakiem Niebieskim na szczyt. Śniadanko przy schronisku, a po kilkuset metrach podziwialiśmy Babią Górę przy bardzo dobrej widoczności.

Niestety podczas zjazdu Bożena miała dość poważny upadek: zdarte kolano i przedramię a w dodatku serdeczny palec w lewej ręce niebezpiecznie spuchł do tego doszły ogólne potłuczenia ale po kilku minutach jechaliśmy dalej;)
Powoli pokonywaliśmy znane szlaki aż do Łamanej Skały (929m) dalej góry były dla nas zupełnie nowe. Zjazdy niebezpieczne, często całkowicie pokryte luźnymi głazami (winowajców nie będę wskazywał- patrz lewa strona bloga), jednak generalnie droga zwykle wyglądała tak:

Chcieliśmy coś zjeść w zajeździe na przełęczy Kocierzy jednak ceny wybitnie nie są przeznaczone dla turystów więc po nalaniu wody do bidonów pojechaliśmy dalej. Sił zaczęło brakować i wpychanie rowerów po niezliczonych korzeniach na Kocierz (879m) było bardzo irytujące...
Przy rozjeździe na niebieski szlak zadecydowaliśmy że jedziemy dalej czerwonym na Żar, później jednak przed Kiczerą zdecydowaliśmy że dajemy spokój żarowi i leśną drogą zjeżdżamy juz na asfalt. W ten sam dzień musieliśmy zajechać na Halę Boraczą gdzie mieliśmy zarezerwowany nocleg a dochodziła już 17.
Niebo nad Żarem:

Od Międzybrodzia Żywieckiego do Żywca było dużo więcej drogi niż nam się wydawało. W Żywcu byliśmy grubo po 18:00. Na szczęście dostaliśmy informację z domu że o 18:47 jedzie pociąg na Zwardoń przez Milówkę. Zdążyliśmy.
W Milówce dochodziło wpół do 8, ściemniało się a przed nami jeszcze 7,2km zielonego szlaku na Halę Boraczą. Nie było czasu i ile mieliśmy sił ruszyliśmy w drogę, niestety nie stać było nas na nic więcej niż 14km/h nieustającego podjazdu. Po drodze spotkalismy drwala (oczywiście pijanego) z którym o dziwo dogadaliśmy się wzorowo. Powiedział że za kilka mostków mamy przejść przez jeden z nich a następnie wejść w las, znaków nie będzie bo wycięli drzewa z nimi (sic!). Mijając kolejne mostki ściemniło się tak że musiałem włączyć latarkę w telefonie, o 20 zjeżdżaliśmy z drogi i wchodziliśmy w las.
W zupełnej ciemności prowadziliśmy rowery przez 40 minut, na szczęście ścieżka była wyraźna, ubita i tylko pod koniec pchanie sprawiało problemy. Za światłami w oknach doszliśmy do upragnionego schroniska.
Niestety bufet zamknięty i na kolację musiały nam wystarczyć gorące kubki.
Podsumowanie:

Na wykresie te górki po kolei to Leskowiec, Łamana i Kocierz, a na końcu Hala Boracza. Rower: Dane wycieczki: 67.33 km (35.00 km teren), czas: 06:21 h, avg:10.60 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Do Gacka po plecak i

Piątek, 5 września 2008 | dodano: 06.09.2008Kategoria Z Zembrzyc
Do Gacka po plecak i po Zembrzycach. Rower: Dane wycieczki: 10.00 km (3.00 km teren), czas: 00:50 h, avg:12.00 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Turbacz- Luboń Wielki.
Wyprawa

Czwartek, 4 września 2008 | dodano: 04.09.2008Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc, GPS
Turbacz- Luboń Wielki.
Wyprawa była planowana od 2 lat, niestety zapomniałem o najważniejszym... o mapie! Na szczęście miałem ze sobą Garmina z nagrana trasą którą przeszedłem z Bożeną pieszo 24 maja. Wiec bez mapy ale z gpsem ruszyliśmy na szlak zielony od Nowego Targu, którym z wyjechaliśmy (z kilkoma przerwami na prowadzenie) do schroniska pod Turbaczem. Tam po politycznej dyskusji ;) wyjechaliśmy na szczyt Turbacza- 1310mnpm i rozpoczął się prawdopodobnie najdłuższy zjazd w okolicy - 17km w dól! (na wykresie to ta pionowa ściana bo zapomniałem wcisnąć start i nie zapisał tego odcinka;/). Przerwę zrobiliśmy dopiero na Starych wierchach gdzie musieliśmy zjeść tradycyjny w tym schronisku (dla mnie) Czarny Bigos.





Dalej do Rabki jeszcze 6km. Tam Bartek namówiła nas Na Luboń Wielki, po uzupełnieniu zapasów wody jakoś daliśmy radę, ale szlak miejscami był dość stromy i rozjeżdżony krosami. Na szczycie zjedliśmy po kromce ze smalcem (2zł) i zjechaliśmy drugim nie gorszym zjazdem. 12 km z przerwą na Zakopiankę. Pierwsze 8 km droga leśna z luźnymi kamieniami dalej 3km droga leśno- polna.

Od Jordanowa do Zembrzyc asfalt. Robiliśmy zmiany, Zaczęło się ściemniać i mżyć więc trzeba było się spieszyć. Końcówka Garcami.




Rower: Dane wycieczki: 82.59 km (50.00 km teren), czas: 06:15 h, avg:13.21 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Z Krakowa do Zembrzyc

Środa, 3 września 2008 | dodano: 03.09.2008Kategoria Kraków po mieście, Z Foto, GPS
Z Krakowa do Zembrzyc asfaltem (trasa gacka- http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&hl=pl&msa=0&msid=117240268247444398375.000455efbf78904456d0a&z=10 ).
Ale odbiłem przed Budzowem na Zachełmną i przez Chełm zjechałem do domu. Gorąco, myślałem że jadąc rowerem coś zaoszczędzę jednak 3 postoje po picie w sklepach przekroczyły koszt biletu;)
Wykres stref prędkości do dystansu przejechanego w każdej strefie i wysokości.
W tabeli strefy - dystans- czas - czas w %.


Rower: Dane wycieczki: 62.40 km (15.00 km teren), czas: 03:25 h, avg:18.26 km/h, przewyższenia: m, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)