- Kategorie:
- Bałtyk 2007.11
- Estonia-Łotwa-Litwa 2011.10
- Friel.8
- GPS.30
- Kraków po mieście.223
- Kraków Rekreacja.53
- Mazury 2008.14
- Słowacja 2009.4
- Starty.8
- Warszawa po mieście.12
- Warszawa rekreacja.8
- Z Foto.109
- Z Zembrzyc.147
Wpisy archiwalne w kategorii
Z Zembrzyc
Dystans całkowity: | 4299.11 km (w terenie 1898.53 km; 44.16%) |
Czas w ruchu: | 297:07 |
Średnia prędkość: | 13.69 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.38 km/h |
Suma podjazdów: | 10205 m |
Maks. tętno maksymalne: | 189 (92 %) |
Maks. tętno średnie: | 148 (72 %) |
Suma kalorii: | 4306 kcal |
Liczba aktywności: | 147 |
Średnio na aktywność: | 29.25 km i 2h 10m |
Więcej statystyk |
Jałowiec z Zawoi
Sobota, 6 czerwca 2015 | dodano: 06.06.2015Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc
Zembrzyce- Zawoja Wełcza - Kawa w Zygmuntówce na Klekocinach - Jałowiec - żółty szlak - czerwony szlak - Sucha Beskidzka.


Temperatura:32.0
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
62.21 km (20.00 km teren), czas: 04:46 h, avg:13.05 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:32.0
Jasień
Piątek, 5 czerwca 2015 | dodano: 07.06.2015Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc
Klasycznie: Garce- Zamek - Jasień - i zjechaliśmy przypadkowo za starym przejazdem kolejowym bo leśnicy zrobili tę drogę dużo lepszą niż ta na ruski.
Temperatura:
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
17.00 km (8.00 km teren), czas: 01:35 h, avg:10.74 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Stryszów i Dombrówkowe sprinty
Sobota, 2 maja 2015 | dodano: 04.05.2015Kategoria Z Zembrzyc
Zembrzyce-Zarębki-Sosnówka-Dąbrówka-Z-ce-Dąb.-Z-ce.
Temperatura:
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
23.30 km (2.00 km teren), czas: 01:08 h, avg:20.56 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Worek Raczański
Niedziela, 19 sierpnia 2012 | dodano: 20.08.2012Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc
Wielka Racza zdobyta.
Zaparkowaliśmy w Rajczy- miejscu które było wspólne dla wyjazdu i kilku potencjalnych tras zjazdu z gór. Parkingi zastawione bo wszędzie albo msze, albo zakupy ostatecznie udało się znaleźć pusty parking pod przedszkolem.

Z Rajczy do początku naszego szlaku było aż 14km asfaltu ale jakoś przeżylismy. Po drodze 2 przerwy do WC i na zakupy a po drodze spotkaliśmy taki oto monument, który pozostawiam bez komentarza.

Podjazd przebiegał po żółtym szlaku. I był on wspaniały. Cała trasa z siodełka!:


Jest i szczyt:)

Zjazd w 3/4 był również idealny, choć nie obyło się bez jednego uślizgu koła i wylądowaniu w jagodach i drzewie. Dokładniej zrobiła to Bożena i spadła z dość stromego stoku w lewą stronę od ścieżki. Rower ciągle między nogami ale lewa noga już nie znalazła oparcia. Przeleciała przez jagody i jakoś wylądowała po drodze zaliczając drzewo tyłem głowy. Ja tylko słyszałem niewyraźne "aaa!" podczass lotu, a bliżej był rowerzysta jadący w przeciwną stronę. Na szczęście pozbierała się sama i ostatecznie skończyło się na niezliczonej ilości siniaków, rozwalonym kolanie i bólu głowy jeszcze przez 2 dni. Eh nie ma co oszczędzać na amorach, Reba połknęła by korzeń i sprawy by nie było...



Zjazd ostatecznie rozpoczął się od Przegibka. Rycerzowa musi poczekać:

W nawiązaniu do wcześniejszego monumentu- orzeł bez korony:

Zjazd zielonym szlakiem, z którego przez przypadek zboczyliśmy, ale skończyło się bardzo dobrą drogą. Nie trzeba było wracać. 55km/h osiągnięte w terenie.
3 osoby, 3 rowery w 307- dobre autko:]
Temperatura:35.0
Zaparkowaliśmy w Rajczy- miejscu które było wspólne dla wyjazdu i kilku potencjalnych tras zjazdu z gór. Parkingi zastawione bo wszędzie albo msze, albo zakupy ostatecznie udało się znaleźć pusty parking pod przedszkolem.
Z Rajczy do początku naszego szlaku było aż 14km asfaltu ale jakoś przeżylismy. Po drodze 2 przerwy do WC i na zakupy a po drodze spotkaliśmy taki oto monument, który pozostawiam bez komentarza.
Podjazd przebiegał po żółtym szlaku. I był on wspaniały. Cała trasa z siodełka!:
Jest i szczyt:)
Zjazd w 3/4 był również idealny, choć nie obyło się bez jednego uślizgu koła i wylądowaniu w jagodach i drzewie. Dokładniej zrobiła to Bożena i spadła z dość stromego stoku w lewą stronę od ścieżki. Rower ciągle między nogami ale lewa noga już nie znalazła oparcia. Przeleciała przez jagody i jakoś wylądowała po drodze zaliczając drzewo tyłem głowy. Ja tylko słyszałem niewyraźne "aaa!" podczass lotu, a bliżej był rowerzysta jadący w przeciwną stronę. Na szczęście pozbierała się sama i ostatecznie skończyło się na niezliczonej ilości siniaków, rozwalonym kolanie i bólu głowy jeszcze przez 2 dni. Eh nie ma co oszczędzać na amorach, Reba połknęła by korzeń i sprawy by nie było...
Zjazd ostatecznie rozpoczął się od Przegibka. Rycerzowa musi poczekać:
W nawiązaniu do wcześniejszego monumentu- orzeł bez korony:
Zjazd zielonym szlakiem, z którego przez przypadek zboczyliśmy, ale skończyło się bardzo dobrą drogą. Nie trzeba było wracać. 55km/h osiągnięte w terenie.
3 osoby, 3 rowery w 307- dobre autko:]
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
45.00 km (25.00 km teren), czas: 03:36 h, avg:12.50 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 55.00 km/hTemperatura:35.0
Kopiec Wandy
Wtorek, 31 lipca 2012 | dodano: 31.07.2012Kategoria Kraków Rekreacja, Z Zembrzyc
Z Bożeną, powrót po zmroku.
Temperatura:
Rower:Authon Solution SX
Dane wycieczki:
36.70 km (5.00 km teren), czas: 01:53 h, avg:19.49 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Schronisko Opaczne i Policzne
Niedziela, 22 lipca 2012 | dodano: 22.07.2012Kategoria Z Foto, Z Zembrzyc




Rower:Meridka
Dane wycieczki:
45.70 km (18.00 km teren), czas: 04:42 h, avg:9.72 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 46.00 km/hTemperatura:
Leskowiec
Niedziela, 17 czerwca 2012 | dodano: 22.06.2012Kategoria Z Zembrzyc
Z Bożeną od drogi na Skawce (maszt GSM) zjazd zielonym na Krzeszów i asfalt.
Temperatura:
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
42.12 km (20.00 km teren), czas: 03:30 h, avg:12.03 km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Żurawnica- Jasień
Niedziela, 3 czerwca 2012 | dodano: 04.06.2012Kategoria Z Zembrzyc
Z Bożeną, Sebastianem i Dorotą
Temperatura:
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
32.00 km (17.00 km teren), czas: h, avg: km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Groby i Cisy
Niedziela, 25 marca 2012 | dodano: 25.03.2012Kategoria Z Zembrzyc, Z Foto
Zembrzyce- Palcza- Groby Konfederatów Barskich- Lanckorona- Sułkowice- Cisy Raciborskiego- pasmo Babicy- Bieńkówka- Budzów- Zembrzyce.
Przejazd do Palczy to odpowiednia rozgrzewka przed terenem, a ten okazał się bardzo przyjazny. Szczerze mówiąc w ogóle nie planowaliśmy jechać do lasu "Groby" ale zachęciła nas tabliczka z kierunkiem. Odnaleźć groby nie trudno, najlepiej dojechać do niebieskiego szlaku i podjechać do celu. Opis grobów z netu:
Cały las w Palczy to Groby , to jeden cmentarz .Spoczywa tu około 300 konfederatów poległych w bitwie stoczonej z wojskami rosyjskimi w maju 1771 roku . Miejsce zwane „Cmentarzem ‘’, to ogrodzony teren z krzyżem pośrodku . Wiecznego spoczynku poległy strzeże stara , prawie dwustuletnia lipa . Wisi na niej skromna szafkowa kapliczka , z zamieszczonym wewnątrz obrazkiem św.Michała Archanioła- przewodnika dusz do wieczności . Pod osobnym zadaszeniem umieszczono tabliczkę zawierającą krótką informację o tym miejscu . Tradycja mówi , że niegdyś , już w XIV wieku na miejscu cmentarza stał drewniany kościółek – kaplica , który rozpadł się z upływem czasu . Korzystali z tej świątyni wierni z Palczy i Harbutowic. W miejscu tym do dzisiaj znajdują się symboliczne Groby zmarłych . Tworzy je dziesięć kamiennych mogił .Ten mały cmentarzyk ogrodzony jest drewnianym , wiejskim płotkiem . Przy wejściu znajduje się też tabliczka na której można przeczytać taki oto napis :
„Jeśli zapomnisz o nich – Ty Boże na niebie zapomnij o nas’’.
Jak mówią ludzie , pochowani na cmentarzu konfederaci mają być „ uśpionym wojskiem ” , które w trudnych dla Ojczyzny czasach ma powstać na wezwanie Michała Anioła i walczyć o jej wolność . Pamięć o zmarłych nie ginie . Na mogiłach są kwiaty , a od czasu do czasu także zapalone znicze. W 2008 roku mieszkańcy Palczy ufundowali i wybudowali na cmentarzu kapliczkę . Co roku 11 listopada i 3maja odbywają się tu uroczystości upamiętniające bohaterów sprzed lat . (http://www.sciaga.pl/tekst/101441-102-cmentarz_konfederatow_barskich_w_palczy_na_pograniczu_z_charbuowicami)
Potem niebieskim szlakiem lasem i między polami dojechaliśmy do Lanckorony. Bardzo przyjemny podjazd jak na Lanckoronę, można wręcz powiedzieć że to najlepszy sposób dotarcia tam rowerem górskim. Droga niestety była w złym stanie ale czego oczekiwać po marcu.
W Lanckoronie odpoczęliśmy i pojechaliśmy szlakiem rowerowym na Sułkowice a stamtąd ruszyliśmy w kierunku domu. Po drodze spotkaliśmy kolejną tabliczkę- Cisy Raciborskiego. Mijamy je od 6 lat co tydzień a jeszcze nie widzieliśmy więc skręciliśmy w lewo z głównej drogi. Cisy były cholernie wysoko i autem byłoby tam trudno dojechać. Na końcu nawet pchaliśmy. Odpoczynek i tekst z netu o cisach:]
Cisy Raciborskiego – pomniki przyrody, cisy rosnące na północno-zachodnim stoku Babicy w Harbutowicach. Ich wiek szacuje się na blisko 700 lat[1]. Są to jedne z pięciu najstarszych drzew w Polsce. Prawnie chronione od 1934 roku, wpisane do Katalogu Zabytków Przyrody, a od 1954 roku – pomniki przyrody na mocy aktu prawnego wydanego przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie).
(Wikipedia)

Tak się wymęczyliśmy że nie było sensu wracać. Podciągnęliśmy jeszcze pół kilometra w górę i przecięliśmy pasmo Babicy. Bardzo przyjemny podjazd. Po drodze spotkaliśmy oczywiście wiejskich buraczków na kładach (bez kasków). Z Bieńkówki dojechaliśmy już do domu bez zjazdów z głównej drogi...
#
Temperatura:
Przejazd do Palczy to odpowiednia rozgrzewka przed terenem, a ten okazał się bardzo przyjazny. Szczerze mówiąc w ogóle nie planowaliśmy jechać do lasu "Groby" ale zachęciła nas tabliczka z kierunkiem. Odnaleźć groby nie trudno, najlepiej dojechać do niebieskiego szlaku i podjechać do celu. Opis grobów z netu:
Cały las w Palczy to Groby , to jeden cmentarz .Spoczywa tu około 300 konfederatów poległych w bitwie stoczonej z wojskami rosyjskimi w maju 1771 roku . Miejsce zwane „Cmentarzem ‘’, to ogrodzony teren z krzyżem pośrodku . Wiecznego spoczynku poległy strzeże stara , prawie dwustuletnia lipa . Wisi na niej skromna szafkowa kapliczka , z zamieszczonym wewnątrz obrazkiem św.Michała Archanioła- przewodnika dusz do wieczności . Pod osobnym zadaszeniem umieszczono tabliczkę zawierającą krótką informację o tym miejscu . Tradycja mówi , że niegdyś , już w XIV wieku na miejscu cmentarza stał drewniany kościółek – kaplica , który rozpadł się z upływem czasu . Korzystali z tej świątyni wierni z Palczy i Harbutowic. W miejscu tym do dzisiaj znajdują się symboliczne Groby zmarłych . Tworzy je dziesięć kamiennych mogił .Ten mały cmentarzyk ogrodzony jest drewnianym , wiejskim płotkiem . Przy wejściu znajduje się też tabliczka na której można przeczytać taki oto napis :
„Jeśli zapomnisz o nich – Ty Boże na niebie zapomnij o nas’’.
Jak mówią ludzie , pochowani na cmentarzu konfederaci mają być „ uśpionym wojskiem ” , które w trudnych dla Ojczyzny czasach ma powstać na wezwanie Michała Anioła i walczyć o jej wolność . Pamięć o zmarłych nie ginie . Na mogiłach są kwiaty , a od czasu do czasu także zapalone znicze. W 2008 roku mieszkańcy Palczy ufundowali i wybudowali na cmentarzu kapliczkę . Co roku 11 listopada i 3maja odbywają się tu uroczystości upamiętniające bohaterów sprzed lat . (http://www.sciaga.pl/tekst/101441-102-cmentarz_konfederatow_barskich_w_palczy_na_pograniczu_z_charbuowicami)
Potem niebieskim szlakiem lasem i między polami dojechaliśmy do Lanckorony. Bardzo przyjemny podjazd jak na Lanckoronę, można wręcz powiedzieć że to najlepszy sposób dotarcia tam rowerem górskim. Droga niestety była w złym stanie ale czego oczekiwać po marcu.
W Lanckoronie odpoczęliśmy i pojechaliśmy szlakiem rowerowym na Sułkowice a stamtąd ruszyliśmy w kierunku domu. Po drodze spotkaliśmy kolejną tabliczkę- Cisy Raciborskiego. Mijamy je od 6 lat co tydzień a jeszcze nie widzieliśmy więc skręciliśmy w lewo z głównej drogi. Cisy były cholernie wysoko i autem byłoby tam trudno dojechać. Na końcu nawet pchaliśmy. Odpoczynek i tekst z netu o cisach:]
Cisy Raciborskiego – pomniki przyrody, cisy rosnące na północno-zachodnim stoku Babicy w Harbutowicach. Ich wiek szacuje się na blisko 700 lat[1]. Są to jedne z pięciu najstarszych drzew w Polsce. Prawnie chronione od 1934 roku, wpisane do Katalogu Zabytków Przyrody, a od 1954 roku – pomniki przyrody na mocy aktu prawnego wydanego przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Krakowie).
(Wikipedia)

Tak się wymęczyliśmy że nie było sensu wracać. Podciągnęliśmy jeszcze pół kilometra w górę i przecięliśmy pasmo Babicy. Bardzo przyjemny podjazd. Po drodze spotkaliśmy oczywiście wiejskich buraczków na kładach (bez kasków). Z Bieńkówki dojechaliśmy już do domu bez zjazdów z głównej drogi...
#
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
53.00 km (10.00 km teren), czas: h, avg: km/h, przewyższenia: 700 m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura:
Powrót przed Żurawnicą
Sobota, 17 marca 2012 | dodano: 22.03.2012Kategoria Z Zembrzyc
Próbowaliśmy wjechać w teren, czyli otworzyć sezon tradycyjną żurawnicą ale jak widać jeszcze jest za wcześnie. Zaraz nad domami zaczyna się śnieg, i zalega na całej drodze. Powrót asfaltem przez Tarnawę tak, jak przyjechalismy
Temperatura:
Rower:Meridka
Dane wycieczki:
27.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, przewyższenia: m,
prędkość maks: 0.00 km/hTemperatura: